poniedziałek, 8 sierpnia 2011

W kieszeni

Misiołak wychodząc rano do pracy, wymyślił, że byłoby super gdybym była rozmiarów "kieszeniowych".
Upchnąłby mnie do swojej kieszeni i mógłby cały dzień mieć blisko przy sobie.
TAK!
Misiołaku!
Ja chcę do Twojej kieszeni!!!
Ja chcę z daleka od tego wszystkiego!!!
Ja chcę się schować!!!
Tak, żeby mnie nikt nie widział!!!
Ja chcę tylko do Ciebie!!!

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Misiołak to ma szczęście!!!;)))

Killerka Anarchisty pisze...

No i się zawstydziłam...