środa, 10 sierpnia 2011

Ha ha ha!!!

Wszystko, jak w kalejdoskopie, się odwróciło!
Na lepsze!!!
Umowa w pracy podpisana, na bardzo korzystnych warunkach.
Liczba urlopowych dni zwiększona.
Bilety na wrześniowy urlop kupione. Hotel wypatrzony.
Samopoczucie świetnie!
Wczoraj zaszalałam w sklepie.
*           *            *
Cieszy mnie to wszystko ogromnie!
Zachłysnęłam się tą radością!
Wszystko wydaje się możliwe i na wyciągnięcie ręki. Wystarczy, że o czymś zamarzę i mogę to mieć.
Jest pięknie!
Nie chcę tego zmieniać za żadne skarby świata!
Chcę się cieszyć fantastycznym samopoczuciem, uśmiechem od ucha do ucha, serduchem pełnym miłości i całkiem niezłym zdrowiem (kuracja "wielowątkowa" od pani endokrynolog zaczyna przynosić efekty!).
Chcę się tym wszystkim cieszyć!
Maleńkimi rzeczami, które składają się na moją codzienność.
I śmieje się wszystkim złośliwościom i złośliwcom w twarz!!! :
HA HA HA!!! 

3 komentarze:

Ksena pisze...

Ha ha ha
Dołączam się serdecznie!
Na pochybel niedowiarkom i mdłym cipom (cytat od Chustki)
A jak lakiery do paznokci w kolorach radości są?? :D
Uwielbiam Cię :* :) i to, co piszesz :*

Monia vel bobinia pisze...

wdepnęłam dzisiaj w twoje blogowe progi, przekierowana nie pamiętam już skąd... i przesiedziałam pół dnia czytając...będę częściej zaglądać i trzymać kciuki...

pozdrawiam serdecznie

Killerka Anarchisty pisze...

Ksena!- :*!!!!
Bobina! - zapraszam do siebie serdecznie! :)