piątek, 5 października 2012

Piątek

Paznokcie pomalowane na pudrowy róż.
Czarne spodnie z pudrową koszulką w parze czekają na jutrzejszy poranek.
Torba z segregatorem i długopisem odpoczywają przed sobotnim dniem.
A ja zastanawiam się jak się jutro nie zgubić.
Gdzie?
Na wydziale prawa Moi Drodzy miejscowego uniwersytetu.
Tak Kochani - to właśnie o to toczyła się moja ostatnia walka.
W pracy przyszło mi walczyć o pół etatu, na uniwersytecie czekałam na wyniki rekrutacji.
Czas bowiem wziąć los w swoje ręce, zamalowane aktualnie na pudrowo.
Dość pracowania w miejscu, gdzie tobą pomiatają, pomimo, że odwalasz najgorszą robotę od czwartej rano.
Zwłaszcza, że ostatnia pracownicza batalia pokazała, że przyszło mi pracować z korporacyjnymi dupkami nastawionymi wyłącznie na własny sukces.
A zatem!
Do boju!
Witajcie notatki, czytanie, siedzenie w bibliotece, pisanie, zdawanie zaliczeń.
Kolejna przygoda przede mną.
Z którą wiążę ogromne nadzieje.
Z którą wiążę swoją przyszłość.
Od której naprawde wiele zależy.
 
Jeszcze kilka zabiegów pielęgnacyjnych przede mną - a co?! pięknym trzeba być na pierwszym uczelnianym posiedzeniu!
Misiołak kręci nosem - jak to samiec, którego samica wkracza na nowe środowisko.
Ale obiecał, że jutro mnie podwiezie na zajęcia.
 
Dziękuję za trzymanie kciuków! - musiało pomóc bo w którymś momencie wyglądało na to, że z całego misternego planu nic nie będzie.
Trzymajcie kciuki żebym się jutro nie zgubiła ;)


4 komentarze:

Anna http://milosc-rak-codziennosc.blogspot.com pisze...

No gratuluję bardzo, bardzo. Ale czy ty zostałaś Panią wykładowcą czy studentką bom sie pogubiła:)))
Tak się cieszę, że i ty się cieszysz, ale należy ci sie wiesz co, za takie długie nie pisanie, ciszę i w ogule. Ściskam i powodzenia jutro

Ania M. pisze...

Gratulacje! To cudowne!
Trzymaj się tego
i trzymaj się:)

Killerka Anarchisty pisze...

Kochane! Dziekuje Wam! I wybaczcie dluga cisze. Sprawy wynagaly ode mnie sporego zaangazowania. Ale teraz sie poprawie :)
Prostuje- przyszlo mi ponownie zostac studentka :) Ale z duzym zacieciem i ogromnymi planami na przyszlosc. Czas pokaze czy slusznie :)

Pablo pisze...

Twoje milczenie - przemilczę.
Co do studiów to życzę mądrych wykładowców i nieustającego zapału do pogłębiania wiedzy.
Trzymam kciuki!
Pozdrawiam.
Pablo