poniedziałek, 31 grudnia 2012

Poniedziałek

 
Fajny był ten mijający rok.
Kilka ważnych decyzji za mną.
Kilka cudnych momentów.
Więcej spokoju i przystawania.
Nad sobą, nad tym co wokół.
*          *          *
 
 
 
Dla Was wszystkich -
spokoju
wiary w spełniające się marzenia
zdrowia
odwagi.
Żebyście kochali i byli kochani.
Żebyście wypatrywali słońca.
*          *          *
Podobno robienie noworocznych postanowień jest kompletnie pozbawione sensu.
Ja jednak mam kilka.
Takich malutkich.
Głęboko ukrytych.
I cichutką nadzieję, że się spełnią.
Za rok, jak się tu spotkamy, to opowiem jak poszło.
*          *          *
Bawmy się zatem - każde na swój sposób.
Tak jak lubi.
Może być hucznie.
Albo domowo - kocykowo.
Ma być po waszemu.
Do zobaczenia w 2013! :)


5 komentarzy:

Ania M. pisze...

Witaj więc w 2013.
I niech Ci się spełni to, czego życzysz innym.
Bo fajnie życzysz:)

Killerka Anarchisty pisze...

Przepięknie dziękuję!
I również witam w 2013!
Wczoraj sobie uświadomiliśmy, że wg Majów i kilku innych źródeł mieliśmy nie dożyć tego Sylwestra i Nowego Roku - to jest dopiero powód do świętowania :)

purple pisze...

Cudne masz motto,pozwolisz że zapamiętam a nawet czasem zacytuje.
A w nowym roku Happy New Year!!!

Killerka Anarchisty pisze...

Purple - bardzo proszę! Motto do zapamiętania i cytowania :)

Killerka Anarchisty pisze...

Purple - bardzo proszę! Motto do zapamiętania i cytowania :)